04/12/2022

Życie jest kwestia wyboru. Im bardziej jest on świadomy, tym lepiej.

Kiedy wybierasz, masz poczucie sprawczości, rośnie Twoja siła, rośnie Twoje poczucie własnej wartości. Robisz tak i tak, bo tego chcesz. Bo to jest dla Ciebie dobre. Kiedy jesteś świadomy swoich działań, możesz lepiej żyć i odczuwać większą satysfakcję z życia. Bo dokonując wyborów, potrafisz lepiej wyznaczać swoje granice i dzięki temu budzisz szacunek u innych. A to z kolei przekłada się na Twoją otwartość wobec innych, na relacje, na wyniki w pracy, na sytuację w rodzinie, na zachowanie Twoich dzieci i Twoje kontakty z szefem lub współpracownikami.

Naucz się obserwować samego siebie, nie działaj na autopilocie. Żyj świadomie. Nie dawaj swojemu mózgowi zastygnąć w lenistwie codziennej rutyny. Podejmuj małe, codzienne wybory, małe kroki, ale wybieraj i działaj w kierunku, który wybrałeś.

Sięgasz po kolejny kieliszek wina, papierosa, jointa czy ciastko, żeby uśpić mózg, uśmierzyć stres, albo po prostu sprawić sobie przyjemność po trudnym dniu. I do pewnego momentu wszystko jest ok, nie ma w tym nic złego. Ale miej oczy otwarte, kiedy staje się to nawykiem, kiedy już nie dokonujesz wyboru, ale działasz automatycznie. Zatrzymaj się, przyjrzyj się temu, co robisz i dokonaj wyboru, zanim pójdziesz w kierunku, który nie był wcześniej Twoim zamysłem.

Już więcej nie. Wybieram siebie, wybieram Ciebie u boku, wybieram te pracę, bo jej chcę, bo ją w tej chwili lubię, bo zawsze  mogę ją zmienić, jeśli nie będzie mi odpowiadać. Wybieram ludzi wokół i nie pozwalam wpływać na siebie tym, którzy chcą mnie ograniczać, przytłaczać albo kontrolować. Znajdę lepszą drogę, bo tak postanowiłem, wybieram bo tak chcę.

Nawet w rodzinie, nawet w związku, zawsze masz wybór. Czy spędzisz z dziećmi dzień przed telewizorem w zabałaganionym domu, albo leżąc sam na kanapie, czy wyjdziesz na spacer, sprawisz przyjemność najbliższym, wrócisz do swojego hobby.  Właśnie… gdzie się podziały Twoje marzenia??

Jeśli prześledzisz uważnie ścieżkę zdarzeń, które doprowadziły Cię do sytuacji, w której się obecnie znajdujesz, odkryjesz jak wielu wyborów dokonałeś lub ilu działań zaniechałeś, zanim się tu znalazłeś. Te wszystkie “nie mogę, bo co powiedzą inni”, “nie zrobię, bo nie umiem”, “nie dam rady, bo jestem za słaby”, “nie będę niczego zmieniać, bo mi się nie chce”. Bo jestem za młody, za stary,  za głupi, za dobry dla innych, bo mam ciężkie życie. Sprawy nie idą po Twojej myśli? To je zmień!

Wielcy ludzie nie jadą na autopilocie. Zdają sobie sprawę, że żeby ich życie miało wartość, musi się opierać na świadomych wyborach i na codziennym, żmudnym wysiłku w przełamywaniu własnych słabości, lenistwa czy wygody.

Nelson Mandela przesiedział w więzieniu 27 lat, walcząc z Apartheidem. Nigdy nie zaparł się swoich dążeń i celów, nie poszedł na ugodę z reżimem. Czytał i pracował dzień po dniu, odmawiając uwolnienia i zaprzedania swoich wartości. Nauczył się nawet języka Afrykanerów, żeby móc porozumiewać się ze strażnikami i przez to mieć wpływ na swoją sytuację.

„Odkryłem, że odwaga to nie brak strachu, ale pokonanie go. Odważny człowiek to nie ten, kto nie czuje lęku, ale ten, kto przezwyciężył ten strach”. N. Mandela

Ludzie przed śmiercią żałują, że nie zrobili wielu rzeczy, bo zabrakło im odwagi, bo przeoczyli momenty wielkich wyborów i szanse, które dał im los. Bo dali życiu po prostu płynąć, zamiast sami nim kierować. Orientują się, że oglądali się na innych, których teraz przy nich nie ma. Że porównywali się z innymi, których wcale nie obchodzili. Że teraz, w obliczu śmierci czują żal i niespełnienie, bo ich życie nie przyniosło im satysfakcji.

Nie bądź jednym z nich, zacznij działać dzisiaj.

Sprawy nie idą po Twojej myśli? To je zmień.

Nie jesteś drzewem, masz wolną wolę. Wybieraj świadomie. Wybieraj siebie.

Zapisz się do newslettera